Wystąpienie ze spółki jawnej w drodze porozumienia wszystkich wspólników
Zgodnie z art. 61 § 1 kodeksu spółek handlowych, jeżeli spółkę zawarto na czas nieoznaczony, wspólnik może wypowiedzieć umowę spółki na sześć miesięcy przed końcem roku obrotowego. W praktyce oznacza to, że jeżeli wypowiedzenie zostanie złożone do końca maja danego roku, to wspólnik wystąpi ze spółki od 1 stycznia kolejnego roku. Jeśli natomiast wypowiedzenie zostanie złożone w drugiej połowie roku kalendarzowego, na wystąpienie ze spółki trzeba będzie zaczekać aż do zakończenia kolejnego roku kalendarzowego, czyli ponad rok. Ze względu na ochronę interesu wspólników, którzy pozostają w spółce (jak rozumiem – taki jest właśnie cel tego przepisu), rozwiązanie wydaje się być dobre. Z dnia na dzień nie stracą wspólnika i będą mogli spokojnie przygotować się na jego odejście. Ale co w sytuacji, w której wszyscy wspólnicy chcą (włącznie ze wspólnikiem występującym), żeby jeden z nich opuścił spółkę? Niestety wtedy zaczyna się problem.
Nieważne porozumienie wspólników o wystąpieniu jednego z nich ze spółki
Można by w tym miejscu napisać długą rozprawę na temat zasady swobody umów z art. 3531 kodeksu cywilnego, charakteru wspomnianego powyżej art. 61 § 1 kodeksu spółek handlowych i wzajemnej relacji obu przepisów. Można by, tylko po co? Wystarczy przyjrzeć się orzecznictwu w temacie wystąpienia wspólnika ze spółki w drodze porozumienia by stwierdzić, że ze skutecznym zgłoszeniem takiej zmiany do Krajowego Rejestru Sądowego może być spory problem.
Sąd Okręgowy w Łodzi w wyroku z dnia 17 czerwca 2016 r. (sygn. XIII Ga 1120/15) uznał, że „sposób wystąpienia wspólnika ze spółki jawnej został uregulowany w przepisach Kodeksu spółek handlowych w sposób wyczerpujący” i „nie ma podstaw do kreowania innych, pozakodeksowych stanów faktycznych, w których możliwe byłoby wystąpienie wspólnika ze spółki jawnej”. W dalszych rozważaniach Sąd wskazał, iż zmiana składu wspólników jest możliwa tylko w następujących sytuacjach:
- śmierci wspólnika (na podstawie art. 60 k.s.h. w zw. z art. 64 § 1 k.s.h.);
- ogłoszenia upadłości wspólnika (na podstawie art. 64 k.s.h.),
- wypowiedzenia umowy spółki przez wspólnika (na podstawie art. 61 k.s.h.);
- wypowiedzenia umowy spółki przez wierzyciela wspólnika (art. 62 § 2 k.s.h.);
- przeniesienia ogółu praw i obowiązków wspólnika w spółce na inna osobę (na podstawie art. 10 k.s.h.);
- przystąpienia nowego wspólnika (na podstawie art. 32 ks.h.);
- wyłączenia wspólnika na mocy orzeczenia sądu (na podstawie art. 63 § 2 k.s.h.).
Ponieważ wystąpienie wspólnika na mocy porozumienia wszystkich wspólników nie znajduje podstawy w żadnym z przepisów kodeksu spółek handlowych, w ocenie Sądu taki sposób zmiany składu wspólników nie jest możliwy. Kwintesencją tego orzeczenia jest to zdanie: „Podsumowując dotychczasowe rozważania wskazać należy, że zdaniem Sądu Okręgowego nie istnieje możliwość stosowania art. 3531 kodeksu cywilnego w celu ustalenia dopuszczalności wystąpienia wspólnika ze spółki jawnej na mocy porozumienia wspólników, ponieważ przypadki wystąpienia wspólnika ze spółki zostały enumeratywnie uregulowane w przepisach Kodeksu spółek handlowych”. Tym samy sąd przyznał rację referendarzowi, który odmówił wpisu zmiany składu wspólników do rejestru przedsiębiorców.
Zbycie praw i obowiązków wspólnika w spółce
Czy powyższe orzeczenie oznacza, że wystąpienie wspólnika ze spółki jawnej w trakcie roku kalendarzowego i bez konieczności zachowywania 6-miesięcznego okresu wypowiedzenia, nie jest możliwe? Niekoniecznie. Po pierwsze polskie prawo nie jest precedensowe i inny referendarz lub sąd, mogą uznać inaczej i dopuścić taka możliwość. A po drugie, jest jeszcze art. 10 kodeksu spółek handlowych, który stanowi wprost, że ogół praw i obowiązków wspólnika spółki osobowej (a zatem także i jawnej) może być przeniesiony na inną osobę. Na podstawie tego przepisu wychodzący ze spółki wspólnik może przenieść swoje prawa i obowiązki w spółce jawnej na któregoś z pozostałych wspólników. Dzięki temu przestanie on być wspólnikiem z dnia na dzień, bez potrzeby czekania na koniec roku kalendarzowego. Trzeba tylko pamiętać o spełnieniu wymogów określonych w kodeksie spółek handlowych (chociażby we wspomnianym powyżej art. 10), zawarciu odpowiedniej umowy pomiędzy wspólnikami, a także o związanych z tym obowiązkach podatkowych, w tym przede wszystkim koniecznością zapłaty podatku od czynności cywilnoprawnych.