skip to Main Content

Specustawa drogowa – wywłaszczenie w ekspresowym tempie

Wywłaszczenie nieruchomości na podstawie ustawy Gospodarka nieruchomościami to bardzo długa procedura. Wszczęcie postępowania wywłaszczeniowego należy poprzedzić rokowaniami o nabycie nieruchomości w drodze umowy. Jeżeli negocjacja zakończą się fiaskiem, zostaje wszczęte sformalizowane postępowanie wywłaszczeniowe. Najpierw konieczny jest wniosek o wywłaszczenie. Potem odbywa się rozprawa administracyjna, a na koniec wydawana jest decyzja administracyjna. Masa formalności dla organu administracji publicznej. W przypadku dróg publicznych jest jednak inna, znacznie krótsza i prostsza droga. Ani się nie obejrzysz, a już możesz nie być właścicielem swojej nieruchomości.

W 2003 r. weszła w życie ustawa o o szczególnych zasadach przygotowania i realizacji inwestycji w zakresie dróg publicznych (tzw. specustawa drogowa). Na jej podstawie wywłaszczenie nieruchomości znajdującej się na terenie inwestycji drogowej, odbywa się w ekspresowym tempie. W niewielkim uproszczeniu można powiedzieć, że do wywłaszczenia wystarcza wydanie przez wojewodę (albo starostę) decyzji o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej (na wniosek właściwego zarządcy drogi). Jeżeli taka decyzja się uprawomocni, to nieruchomości określone w decyzji przechodzą z mocy prawa na własność Skarbu Państwa lub jednostki samorządu terytorialnego (w zależności od tego, jakiej drogi dotyczy inwestycja). Tak po prostu, z mocy prawa. Bez żadnej decyzji. I bez odszkodowania, które jest ustalane już po fakcie – w terminie 30 dni od wywłaszczenia nieruchomości. Wszystko odbywa się tak szybko, że niezorientowani w prawie ludzie, często są nieświadomi jak szybko i jak łatwo mogą stracić dorobek swojego życia. I jak długo im przyjdzie poczekać na wypłatę odszkodowania.

Oczywiście istnieje możliwość kwestionowania wywłaszczenia, ale trzeba to zrobić na wcześniejszym etapie. Nie można odwołać się od decyzji o wywłaszczeniu, bo taka nie jest w ogóle wydawana (własność nieruchomości przechodzi z mocy prawa). Można jednak zaskarżyć decyzję o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej. Trzeba tylko uważać, żeby nie przegapić terminu. Gdyby decyzja o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej się uprawomocni, nie ma już odwrotu – należy pogodzić się z utratą nieruchomości. A jeżeli ustalone w terminie późniejszym odszkodowanie nie będzie satysfakcjonujące, można dochodzić wyższej kwoty przed sądem cywilnym (jest to roszczenie cywilne).

Specustawa drogowa miała ułatwić przeprowadzanie inwestycji drogowych. I tak się rzeczywiście stało. Właściciele odmawiający sprzedaży swoich nieruchomości w zasadzie nie stanowią już problemu. Pojawia się jednak wątpliwość czy taka konstrukcja nie ingeruje zbyt daleko w prawo własności. Tym bardziej, że właściciel traci swoją nieruchomość jeszcze zanim w ogóle zostanie ustalona wysokość odszkodowania.

Tomasz Korolko

Partner

Back To Top